Miron
Białoszewski – przedstawiciel lingwizmu i poezji rzeczy
„Blok, ja w nim”
- tytuł
sugeruje, że bohater to mieszkaniec bloku, a rzeczywistość wielkomiejską będziemy
oglądać od środka,
- poetę
interesuje miasto i codzienne życie w nim,
Analiza:
- język
potoczny,
- onomatopeje:
Ralla/la laa! – baba; -uuu- dziecko (muzyka z radia, płacz
dziecka),
-zgrubienie
baba,
-cytaty z rzeczywistości
– wrażenie chaosu,
-paronomazja oho ucho; a to nie/ niedziela (zabawa słowem),
-powtórzenia
– 4 części wiersza przetwarzają dźwięki z sąsiednich mieszkań, oddają natłok odgłosów,
- redukacja
głosek w wyrazach dźwiękonaśladowczych to wyciszenie hałasu, bo nastąpi wyznanie
podmiotu lirycznego.
Wiersz Białoszewskiego w specyficzny sposób ukazuje
życie w bloku. Na pierwszy plan wysuwa się warstwa brzmieniowa wiersza: liczne
środki foniczne obrazują natłok
dźwięków, które wręcz osaczają mieszkańca bloku w niedzielę, kiedy to ludzie
nie pracują, tylko zostają w domu. Bohater czuje się zagubiony. Pogłębia to
uczucie skojarzenie z ruchem karuzeli (niedziela rusza) - tak szybkie jest tempo codziennego
życia. Poeta stosuje środki typowe dla lingwizmu (zabawa słowem, kolokwializmy,
skróty, elipsy).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz