sobota, 10 stycznia 2015

Droga rozumu i droga serca

Droga rozumu i droga serca

Droga serca, którą idzie Sonia, to poszanowanie moralności, szacunek dla życia ludzkiego, wiara w Boga. Droga rozumu – pozornie racjonalne argumenty Raskolnikowa, podporządkowanie najważniejszej wartości, czyli życia ludzkiego, ideologii, która – jak każda – może się okazać fałszywa

Raskolnikow odwołuje się do argumentów pseudoracjonalnych. Dzieli ludzi na lepszych i gorszych, bardziej i mnie użytecznych społeczeństwu. Sam widzi się wśród jednostek wybitnych i wyjątkowych, potrafiących zmienić bieg historii. Uważa, że miał prawo zabić wesz. Ignoruje moralne aspekty morderstwa.
"Przecież zabiłem tylko wesz [...], bezużyteczną, plugawą, szkodliwą."

Sonia jest przeciwieństwem Raskolnikowa. Odwołuje się do religii i prawa bożego. Zbrodnia jest największym grzechem, który musi zostać odkupiony, w przeciwnym razie morderca zgubi swą duszę i umrze za życia. 
"Odstąpił pan od Boga i Bóg pana poraził, oddał szatanowi!"

Droga serca, którą idzie Sonia to szacunek dla innych i wiara w Boga. Droga rozumu zaś to pozornie racjonalne argumenty Raskolnikowa oraz podporządkowanie życia ludzkiego ideologii, która okazała się fałszywa.


W powieści pisarz obalił teorię Raskolnikowa w ten sposób, że poddał bohatera pasmu udręczeń: zbrodnia niesie i zawiera w sobie karę. Przyczyną tych cierpień jest uświadomienie sobie przez bohatera, że nie jest Napoleonem i należy do pogardzanego przez siebie „materiału” ludzkiego. Aktem zabójstwa zabił siebie, swoje wyobrażenie o własnych możliwościach, o tym, iż należy do „klasy” Napoleonów. [...] Udręki Raskolnikowa mają swe źródło w głowie, a nie w sercu. Do tej głowy nie mogą przemówić argumenty Soni. Raskolnikow uosabia siłę i manowce racjonalizmu. Sonia – prawdy objawione Chrystusa.



Antoni Semczuk, Literatura rosyjska w latach 1855–1881, [w:] Dzieje literatur europejskich, t. 3, cz. 1, pod red. W. Floryan, Warszawa 1989, s. 147.



Relacje Rodiona i Sonii są skomplikowane. Dziewczyna jest w szoku po wyznaniu Raskolnikowa. Protestuje wobec jego wyrachowanej postawy. Zbrodniarz wyznaje winy, ale usprawiedliwia zbrodnię, Sonia staje się oskarżycielem. Jej zdecydowana postawa oparta na wierze, powoduje zmianę postawy mężczyzny, który zaczyna rozumieć swój błąd i prosi o pomoc. Słaba Sonia staje się silna i dominuje nad mordercą. Zachowanie bohaterów zdradza silne emocje.

Dlaczego Raskolnikow powinien przyznać się do winy?
- Śledczy i tak znał już prawdę
- Za przyznanie się do winy dostanie niższy wyrok
- Sonia go do tego nakłania
- Powinien odbyć karę i żyć z czystym sumieniem.

Negatywne skutki morderstwa dla Raskolnikowa:
- Znalezienie się poza nawiasem społecznym
- Złamanie prawa naturalnego
- Skrzywdzenie bliźnich
- Życie w strachu przed karą
- Ciągłe wyrzuty sumienia
- Cierpienia psychiczne, depresja.

Rodion a Makbet...

*Podobieństwa: obaj uważają się za ludzi wybitnych, zabili dla korzyści, zamordowali świadków, zaplanowali zbrodnię, cierpieli po jej wykonaniu, myśleli że dadzą radę dokonać morderstwa i nie mieć wyrzutów sumienia.
*Różnice: Makbet zabił dla władzy, Raskolnikow dla idei, Makbet zabił swojego przyjaciela, Rodion nie krzywdził swoich bliskich, Makbet robił wszystko, by jego zbrodnie nie wyszły na jaw, Raskolnikow się przyznaje; Rodia jest samotny, Makbeta wspiera żona: zgubne ambicje Makbeta podsyca Lady Makbet, a Raskolnikowa próbuje uratować dobry anioł – Sonia; przed Raskolnikowem jest nadzieja na nowe życie, Makbet ginie, nie odkupiwszy win.




                                                                                                                                   Paulina Cempel 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz