niedziela, 19 lutego 2017

Smog nad Krakowem

Stanisław Franczak, Smok wawelski

Był kiedyś legendą i postrachem miasta
nim Skuba Szewczyk przechytrzył go
nie pękł - jak zanotowal dziejopis choć
siarka go paliła i pragnienie rosło lecz
skamienial z gniewu i przerażenia gdy
modooką Wisłę pojął za żonę

jego daleki kuzyn Smog

                                                  A co na to nasz wieszcz? ;D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz