A potem rozkoszujcie się polską poezją:
W wersji fonetycznej wiersz Juliana Tuwima brzmi identycznie w języku polskim i francuskim, ale ma inne znaczenie w jednym i drugim.
Wersja polska:
Oko trę, że mam ból
Taki los komu żal ?
oko trę, pali sól
O madame, kulą wal
Ile trosk, ile burz,
a krew kipi, wre ,
O madame, oto nóż
O, madame, oto mrę
wersja francuska:
O, contrain je m'emboulle,
Taquilosse, comme ou jalle?
O, cotrain, polissoule
O madame, coulon valle!
Il est trosque, il est bouge,
A ma creve qui pis vrai
O, madame, o tonuche
O madame, o tome rain
Słówka, Wisława Szymborska
- La Pologne? La Pologne? Tam strasznie zimno, prawda? - spytała mnie
i odetchnęła z ulgą. Bo porobiło się tych krajów tyle, że najpewniejszy jest
w rozmowie klimat.
- O pani - chcę jej opowiedzieć - poeci mego kraju piszą w rękawicach.
Nie twierdzę, że ich wcale nie zdejmują; jeżeli księżyc przygrzeje, to tak.
W strofach złożonych z gromkich pohukiwań, bo tylko to przedziera się
przez ryk wichury, śpiewają prosty byk pasterze fok. Klasycy ryja soplem
atramentu na przytupanych zaspach. Reszta, dekadenci, płaczą nad
losem gwiazdkami ze śniegu. Kto chce się topic musi mieć siekierę do
zrobienia przerębli. O pani, o moja droga pani.
Tak chcę jej odpowiedzieć. Ale zapomniałam, jak będzie foka po
francusku. Nie jestem pewna sopla i przerębli.
- La Pologne? La Pologne? Tam strasznie zimno, prawda?
- Pas du tout - odpowiedziałam lodowato.
i odetchnęła z ulgą. Bo porobiło się tych krajów tyle, że najpewniejszy jest
w rozmowie klimat.
- O pani - chcę jej opowiedzieć - poeci mego kraju piszą w rękawicach.
Nie twierdzę, że ich wcale nie zdejmują; jeżeli księżyc przygrzeje, to tak.
W strofach złożonych z gromkich pohukiwań, bo tylko to przedziera się
przez ryk wichury, śpiewają prosty byk pasterze fok. Klasycy ryja soplem
atramentu na przytupanych zaspach. Reszta, dekadenci, płaczą nad
losem gwiazdkami ze śniegu. Kto chce się topic musi mieć siekierę do
zrobienia przerębli. O pani, o moja droga pani.
Tak chcę jej odpowiedzieć. Ale zapomniałam, jak będzie foka po
francusku. Nie jestem pewna sopla i przerębli.
- La Pologne? La Pologne? Tam strasznie zimno, prawda?
- Pas du tout - odpowiedziałam lodowato.
Prof. Bralczyk: Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego to ważne święto! http://warszawa.onet.pl/bralczyk-miedzynarodowy-dzien-jezyka-ojczystego-to-wazne-swieto/kcbfge
Czy wypełnił się testament J. Słowackiego?
Jednak zostanie po mnie ta siła fatalna,
Jednak zostanie po mnie ta siła fatalna,
Co mi żywemu na nic... tylko czoło zdobi;Lecz po śmierci was będzie gniotła niewidzialna,
Aż was, zjadacze chleba - w aniołów przerobi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz