niedziela, 2 grudnia 2018

Kot

Halina Poświatowska

Kot

ja mam pana boga w futrze
kiedy się przeciągam wzdłuż
czuję jego palce
wyprężone na grzbiecie


on - w mięśniach moich nóg
kroczy ciszej
niż okrągły księżyc
po przyczajonym niebie


nie płoszymy gałęzi
wiatr
trzepocze nam w pysku,
skrzydłem głupiego wróbla


oblizuję wąs
z ciepłej krwi
zmrużony - spiewam hymn
- o dobrym bogu


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz