poniedziałek, 29 grudnia 2014

Reklama - informacja czy manipulacja?

Czy ziemniak… potrzebuje reklamy? 
Nie? 
A jednak jest dowodem na jej skuteczność. Na grobie Fryderyka II Wielkiego w Sanssouczi wdzięczni Niemcy do dzisiaj kładą ziemniaki. W czasach głodu sprowadził on tanie, pożywne i łatwe w uprawie kartofle, ale poddani nie przekonali się do nich. Wtedy kazał żołnierzom  pilnować pól uprawnych i rozpuszczać pogłoskę, że strzegą oni czegoś niezwykle cennego… Jak skończyłaby się ta historia,  gdyby  cesarz nie posunął się do manipulacji? Sama informacja nie wystarczyła… 

 
Moim zadaniem jest odpowiedzieć na pytanie: Reklama –informacja czy manipulacja? Reklama informuje, przekonuje do kupna, skorzystania z usługi, przyjęcia pewnej postawy. Znano ją już w starożytności, jest dźwignią handlu, ale dziś jesteśmy już nią zmęczeni. Wiemy, co to reklama przerywana filmem, ogłoszenie nadawcy, oferta sponsorowana, lokowanie produktu, cookie. Znamy historie kosmetyków dla dojrzałych kobiet reklamowanych przez 20- latki, cuda photoshopu, odwoływanie się w reklamach do jedzenia, seksu i marzeń. Wiemy, jak działa reklama produktów dla dzieci, w których pojawia się maleńkim drukiem informacja, że reklama skierowana jest do widzów dorosłych… Ale często wybieramy produkty i usługi, których reklamy zrobiły na nas wrażenie.
Reklama – informacja czy manipulacja? Przykład pierwszy. 


Hasło– Światłość wiekuista. Kompleksowe usługi pogrzebowe. Numer telefonu. Przeszłabym obok niego obojętnie, gdyby nie to, że tuż obok wisi baner – Zanim umrzesz, poczuj, że żyjesz. Promasaż erotyczny. Rozmyte zdjęcie szczupłej kobiety  i numer telefonu. Pierwszą moją reakcją był śmiech, potem  oburzenie –jak na  takie zestawienie reagują ludzie, którzy stracili bliskich? Przyjrzałam się dokładniej reklamie firmy pogrzebowej. Pod sloganem znajdują się trzy pola – dwa boczne wypełnia głęboka czerń, pośrodku zaś… poświata… i wizerunek Chrystusa z rozpostartymi ramionami… więc to na tym polega kompleksowość usług zakładu pogrzebowego? zapewni on swoim klientom zbawienie? Zaletą wspomnianej reklamy  może być brak takiego sloganu: Z naszej trumny trup jest dumny (przykład z mojej miejscowości)… ale może trzeba żałować, że nie ma już haseł w stylu napisu, jaki widziałam na zdjęciu karawanu z początku XX wieku: Uważaj, jak chodzisz, inaczej zostaniesz naszym klientem…
Reklama – informacja czy manipulacja? Przykład drugi i trzeci równocześnie. Billboard promujący spotkania prezydenta Radomia z mieszkańcami Jestem przystojniakiem, mogłem zostać modelem, ale poświęciłem się, by zostać waszym prezydentem. Doceńcie to. Coś tu nie gra… i nie tylko to, ze prezydent do przystojniaków nie należy… Plakaty zostały przerobione – oryginalne hasła zaklejono, a w ich miejsce pojawiły się zdania ośmieszające prezydenta, który złożył w tej sprawie doniesienie na policję. Poświęcony temu tekst na jednej ze stron internetowych kończy się słowami: Wszystkie billboardy zostały przerobione bardzo profesjonalnie. Z pewnością ktoś poświęcił temu dużo pracy. Ciekawe kto? Na dole strony znajduje się reklama… pracowni reklamy… Co za zbieg okoliczności.



Reklama – informacja czy manipulacja? Przykład czwarty. 
16 października 2012 roku. Historyczna chwila, w której  Stadion Narodowy zmienia się w basen narodowy. Komentatorzy w studiu telewizyjnym, zdenerwowani opóźniającym się meczem, otwartym w czasie ulewy dachem, brakiem drenażu, zapowiedzią  kolejnych inspekcji FIFA na boisku i tym, że nikt wody (oprócz niesfornych kibiców) nie zbiera, zauważają w końcu trzeźwo, że oczywistą w tych warunkach decyzję o odwołaniu meczu organizatorzy przesuwają w czasie, ponieważ sponsorzy zażądaliby zwrotu pieniędzy np. z tytułu niewyemitowanych reklam! Ostateczną decyzję o przełożeniu meczu Polska – Anglia ogłoszono dopiero przed godziną 22 a kibicom na stadionie przekazano jeszcze później… W tym  dniu pytanie:  Reklama – informacja czy manipulacja? nabrało moim zdaniem nowego znaczenia.




Reklama – informacja czy manipulacja? Twórcy reklam tłumaczą, że ze względu na ograniczoną przestrzeń lub czas muszą wybrać to, co chwytliwe, przyciągające uwagę, liczy się slogan i dobre zdjęcie/ujęcie. Nie ma czasu i miejsca na rzetelną informację…. Odbiorca, skuszony reklamą, może interesujące go informacje zdobyć później. Nie pozostaje nam nic innego, jak w potopie reklam uzbroić się w cierpliwość i nauczyć, jak nie dać sobą manipulować. Choć…
Cukier krzepi, Tak, mam tyle lat i żadnej zmarszczki, żeby to uwodnić, Gillette – najlepsze dla mężczyzny, Wszyscy mają mambę, mam i ja! A Twój kot kupowałby Whiskas…, 

 to jednak: Wyłączcie niskie ceny... ;)







Próbny egzamin z retoryki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz