bardziej
gorzko
"wszystko w tamtym czasie
było takie uwznioślone
i przerysowane
istna gloria artis victor es
przytłaczało
należnym do siebie
odrealnieniem i monotonią
zjawisk przeobrażeń" -
słowa brutalnie wyrwane
z kontekstu przeżyć
do zapomnienia
nie po drodze mi
w inną stronę
zbyt daleko mam
jeszcze tylko mogę
pochwycić oddech
i zatrzasnąć
na czarną godzinę
jeden chełst
bywa zbawczy -
nie uleci
zbyt daleko nam
dystans oprzytomnienia
w drugiej kwadrze
ulokowane niepowodzenia
kształtem półksiężyca
określone bezsenne noce
odległością tłumaczony
sens zestawienia
w pokruszonej duszy
skrzętnie wytropione
ciche drżenia drozda -
jedyny ślad istnienia
nadzieja wśród zgliszczy
trwa
bez wypełnienia
przejściowy stan
-
PUSTKA
zatracenie
przekwitam jesienią
twarz mi szarzeje
w oddali nie widzę
wątpliwej nadziei
i zwykle
składam hołd ku czci
triumfującego milczenia
potrafię patrząc -
mówić oczyma
krzyczeć bezdźwięcznie -
czyja to wina?
nie myśleć słowami
uciekać zatracać
sens porozumienia więź
trwać w pustostanie
i na gruzach jego -
przeczekując
"wszystko w tamtym czasie
było takie uwznioślone
i przerysowane
istna gloria artis victor es
przytłaczało
należnym do siebie
odrealnieniem i monotonią
zjawisk przeobrażeń" -
słowa brutalnie wyrwane
z kontekstu przeżyć
do zapomnienia
nie po drodze mi
w inną stronę
zbyt daleko mam
jeszcze tylko mogę
pochwycić oddech
i zatrzasnąć
na czarną godzinę
jeden chełst
bywa zbawczy -
nie uleci
zbyt daleko nam
dystans oprzytomnienia
w drugiej kwadrze
ulokowane niepowodzenia
kształtem półksiężyca
określone bezsenne noce
odległością tłumaczony
sens zestawienia
w pokruszonej duszy
skrzętnie wytropione
ciche drżenia drozda -
jedyny ślad istnienia
nadzieja wśród zgliszczy
trwa
bez wypełnienia
przejściowy stan
-
PUSTKA
zatracenie
przekwitam jesienią
twarz mi szarzeje
w oddali nie widzę
wątpliwej nadziei
i zwykle
składam hołd ku czci
triumfującego milczenia
potrafię patrząc -
mówić oczyma
krzyczeć bezdźwięcznie -
czyja to wina?
nie myśleć słowami
uciekać zatracać
sens porozumienia więź
trwać w pustostanie
i na gruzach jego -
przeczekując
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz