"Więc jak to,
tak odwyknąć nagle
od siebie?
od porządku dnia i nocy?
od przyszłorocznych śniegów?
od rumieńca jabłek?
od żalu za miłością,
której nigdy dosyć?
(...) Minuta ciszy po umarłych czasem do późnej nocy trwa..."
Grzesiu, zostajesz w naszych sercach...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz