Znamy polski i łacinę... kuchenną
Język polski to
prawdopodobnie najbardziej obfitujący w wulgaryzmy język na świecie. Tylko
Polacy potrafią za pomocą brzydkich słów przekazać wszystko, co tylko chcą.
Myślę, że świetnie podsumowuje to dowcip:
- Mamo, ojciec spadł ze schodów.
- I co powiedział?
- Przekleństwa pominąć?
- Tak.
- To spadał w milczeniu.
Wulgaryzmy obecne są na co dzień niemal wszędzie. W
telewizji, Internecie, na ulicy, w szkole, nawet w domu. Zaśmiecają język czy
podkreślają ekspresję wypowiedzi? Nie można tego jednoznacznie stwierdzić, ale
nie można zaprzeczyć, że wywierają duży wpływ na język.
Chyba każdy z nas słyszał jakieś starsze panie
wymieniające ze sobą swoje spostrzeżenia na temat okropnego języka młodzieży,
bo „za ich czasów tak się nie mówiło”. Czy na pewno? Polacy dzisiaj powszechnie
używają wulgaryzmów, jednak nie jest to zjawisko nowe. W renesansie, wieku
rozumu i nauki, jeden z najwybitniejszych poetów Jan Kochanowski użył w swojej
fraszce „Na matematyka” obraźliwego słowa, w dodatku skierowanego w stronę
kobiety.
Ziemię pomierzył i głębokie
morze,
Wie, jako wstają i zachodzą
zorze;
Wiatrom rozumie, praktykuje
komu,
A sam nie widzi, że ma k… w domu.
Zaskoczeni? A to
dopiero początek!
Przenieśmy się do
XVII wieku. Polityk i czołowy przedstawiciel polskiego baroku Jan Andrzej
Morsztyn prezentuje w utworze „Małżeństwo” napięte stosunki małżeńskie w dosyć…
dosadny sposób…
Sameś sk…, k… twoja żona,
Tak się ty diabłu godzisz jak i
ona:
Gracie oboje, oboje pijecie,
Wzajem kradniecie, wzajem się
bijecie.
Gdyście tak równi i tak siebie
godni
Jak wiecheć zadku czemuż tak
niezgodni!
Czytelnicy „Pana
Tadeusza” przecierają oczy ze zdumienia, a uczniowie chichoczą, gdy, czytając,
odnajdą słowo „kutas”. Polski wieszcz i wulgaryzmy? Zaskoczę was: NIE. Słowo
„kutas” przeszło proces pejoratywizacji, czyli nadania wulgarnego znaczenia.
Obecnie „kutas” to wulgarne określenie na męski członek bądź mężczyznę, którym
się pogardza, jednak w czasach Mickiewicza „kutas” oznaczał ozdobny frędzel.
Nie bulwersujmy się więc, czytając, że:
Woźny pas mu odwiązał, pas
słucki, pas lity,
Przy którym świecą gęste kutasy
jak kity
!@#$%^&&**())₩!!
!@#$%^&&**())₩!!
Nie mogę pominąć Fredrowskiej „Ody do dupy”, bo w
końcu Wszystko na tym świecie od dupy zależy!
À
propos hrabiego Fredry, wiecie, że przypisuje się mu autorstwo „XIII Księgi
Pana Tadeusza” – erotycznej trawestacji epopei narodowej?
Myślę,
że wszyscy, a przynajmniej większość Polaków kojarzy wiersze Juliana Tuwima z
miłymi rymowankami dla dzieci. Mało kto wie, że w swojej twórczości ma też
rodzynki, które nawet dziś zdają się być aktualne, wyrażać nasze nastawienie i
chęci do życia. „Całujcie mnie wszyscy w dupę”, ile razy tak chcemy powiedzieć,
nieprawdaż?
I wszystko wiecie: co, jak,
kiedy,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Ale dość już
szukania w przeszłości, przyjrzyjmy się wulgaryzmom współczesności. Czy nasz
język jest naprawdę aż tak ubogi, że prawie wszystko potrafimy zastąpić
wulgaryzmami? Przymiotnik „zajebisty” oraz przysłówek „zajebiście” zna chyba
każdy, ale nie każdy wie o wulgarności tego określenia, używają go wszyscy – od
celebrytów w różnych talent show po nawet uczniów podstawówki. Dlaczego nie
potrafimy powiedzieć, że coś jest fenomenalne, wspaniałe, cudowne, genialne
albo oszałamiające? Musimy tak szpecić nasz język używając słowa o tak brzydkim
wydźwięku?
Pisząc o słowie
„zajebisty”, nie mogę się powstrzymać od przedstawienia jego pochodzenia. Wyraz
ten pochodzi od wulgarnego określenia stosunku seksualnego. À
propos ubożenia języka, wiecie jakie uniwersalne jest to słowo? Dodając dowolny
przedrostek możemy zmieniać jego znaczenie! Czy to nie cudowne? Po co znać
wiele słów jak można przeżyć używając tylko: u-, prze-, z-, za-, wy-, od-, u-, po-, w-, na-? Myślę, że nie muszę
wyjaśniać znaczenia powyższych przykładów, bo przy obecnej ilości wulgaryzmów
każdy wie, co znaczą.
Mamy ponad 140
tysięcy wyrazów, ale po co nam one, skoro można przysłowiowo kląć jak szewc? À
propos tego przysłowia, zawsze zastanawiałam się skąd ono się wzięło… Teraz już
wiem. Poszłam kiedyś do szewca odebrać buty, ale był zajęty zmienianiem fleków,
więc musiałam poczekać kilka minut. W ciągu tych paru chwil wymruczał pod nosem
chyba kilkadziesiąt przekleństw…
Pisząc o
wulgaryzmach, nie mogłabym pominąć najbardziej arcypolskiego słowa, nawet
najsłynniejsze angielskie „fuck” musi się skryć za dźwięczną polską „k….”.
Wyraz ten jest tak powszechny w języku polskim, że podobno Sławomir Mrożek
dziwił się kiedyś, że nie występuje w naszej konstytucji. Słowo to stosuje się
jako przerywnik, wykrzyknik, przekleństwo, zwrot bezpośredni… Polacy
zdecydowanie nadużywają tego wyrazu, wykorzystują je do wszystkiego – wyrażenia
opinii, zachwytu, zdziwienia, zdenerwowania, strachu, frustracji, szczęścia, a
także do obrażania innych. Oczywiście nie można zapomnieć, że od tego słowa
można utworzyć inne, równie wulgarne, ale chyba nie muszę wymieniać… Przypomniała
mi się anegdota z lekcji polskiego w gimnazjum. Omawialiśmy lekturę „Stary
człowiek i morze” Ernesta Hemingwaya. Kolega, który prawdopodobnie najbardziej
ze wszystkich nie interesował się nauką, z nudów kartkował egzemplarz
opowiadania i trafił na zdanie (oczywiście podkreślone długopisem chyba w
każdym wydaniu, które posiadała szkolna biblioteka) „Agua mala - powiedział
rybak. – Ty kurwo.”. Nie uwierzycie, jak się ucieszył! Chyba pierwszy raz
zaciekawił go ten przedmiot, do tego stopnia, że nawet zacytował to pamiętne
zdanie bardzo, bardzo głośno…
Dawniej uważane
za wulgarne „cholera” czy „dupa” przestały razić. „Pieprzenie” też już nie
porusza. Myślę, że nikomu nie trzeba przytaczać wielu przykładów na to jak
wulgarny stał się nasz piękny język. Wystarczy posłuchać większości utworów
należących do rapu, obejrzeć „Psy” Pasikowskiego, „Sępa” Korina albo włączyć
jakiekolwiek telewizyjne show typu „Warsaw Shore”, gdzie niemal co drugie słowo
jest wulgaryzmem… Ponadto obecnie wielu powieściopisarzy używa przekleństw w
swoich utworach, jednak są też tacy, którzy potrafią napisać 600 stron, nie
stosując żadnych brzydkich słów. Myślę, że naprawdę powinniśmy docenić ich
kunszt językowy. Sama dużo piszę i wiem jak ciężko czasami obejść się bez
wulgaryzmu, gdy chce się dosadniej przekazać ekspresję danej sytuacji.
Nie udało mi się
poruszyć wszystkich zagadnień związanych z wulgaryzmami, ponieważ to bardzo
obszerne zjawisko w kulturze. Jednak pisząc, zauważyłam, że większość
przekleństw łączy się ze sferą seksu i erotyki. Podsumuję więc tekst cytatem z Wiedźmina Andrzeja Sapkowskiego: Nigdy nie mogłem zrozumieć, dlaczego u was,
ludzi, większość przekleństw i obelg nawiązuje do sfer erotyki? Przecież seks
jest piękny i kojarzy się z pięknem, radością, przyjemnością. Jak można nazwy
narządu płciowego używać w charakterze wulgarnego synonimu…
Karola
https://polszczyzna.pl/kutasy-mickiewicza-czyli-rzecz-o-wulgaryzmach/?fbclid=IwAR3tklsD5f0PxOz_8oYgIc03Ww5AvXjZD4yGqZIAK_rEvLdNl5RyQ326GhA
A na koniec - zabawny tekst E. Stachury....
https://polszczyzna.pl/kutasy-mickiewicza-czyli-rzecz-o-wulgaryzmach/?fbclid=IwAR3tklsD5f0PxOz_8oYgIc03Ww5AvXjZD4yGqZIAK_rEvLdNl5RyQ326GhA
A na koniec - zabawny tekst E. Stachury....
Ty świński ryju, ty świński ogonie, ty świńska nóżko, ty golonko, ty fałdo, ty grubasie, ty pyzo, ty klucho, ty kicho, ty pulpecie, ty żłobie, ty gnomie, ty glisto, ty cetyńcu, ty zarazo pełzakowa, ty gadzie, ty jadzie, ty ospo, dyfteroidzie, ty pasożycie, ty trutniu, ty trądzie, ty swądzie, ty hieno, ty szakalu, ty kanalio, ty katakumbo, ty hekatombo, ty przykry typie, ty koszmarku, ty bufonie, ty farmazonie, ty kameleonie, ty chorągiewko na dachu, ty taki nie taki, ty ni w pięć ni w dziewięć ni w dziewiętnaście, ty smutasie, ty jaglico, ty zaćmo, ty kaprawe oczko, ty zezowate oczko, ty kapusiu, ty wiraszko, ty ślipku, ty szpiclu, ty hyclu, ty przykry typie, ty kicie, ty kleju, ty gumozo, ty gutaperko, ty kalafonio, ty wazelino, ty gliceryno, ty lokaju, ty lizusie, ty smoczku, ty klakierze, ty pozerze, ty picerze, ty picusiu, ty lalusiu, ty kabotynie, ty luju pasiaty, ty kowboju na garbatym koniu, ty klocu, ty młocie, ty piło, ty szprycho, ty graco, ty ruro nieprzeczyszczona, ty zadro, ty drapaku, ty drucie, ty draniu, ty przykry typie, ty kapitalisto, ty neokolonialisto, ty burżuju rumiany, ty karierowiczu, ty groszorobie, ty mikrobie, ty gronkowcu, ty kieszonkowcu, ty gonokoku, ty luesie, ty purchawko, ty nogawko, ty mitomanie, ty narkomanie, ty kinomanie, ty grabarzu, ty bakcylu, ty nekrofilu, ty sromotniku bezwstydny, ty seksolacie, ty bajzeltato, ty szmato, ty scholastyku, ty kiwnięty dzięciole, ty strzaskana rzepo, ty współczesna ruino, ty rufo nieprzeciętna, ty klapo, ty gilotyno, ty szubienico, ty przykry typie, ty szlafmyco, ty pomponie, ty kutafonie, ty pomyjo, ty knocie, ty gniocie, ty gnoju, ty playboyu, ty modny przeboju, ty astamanioano, ty moja droga ja cię wcale nie kocham, ty omamie blue, ty onanio, ty kurza melodio, ty zdarta płyto, ty trelewizjo, ty lelemencie, ty dupku żołędny, ty bycie zbędny, ty podwiązko, ty klawiszu, ty kołtunie, ty larwo, ty kleszczu, ty mszyco, ty szkodliwa naliścico, ty korniku zrosłozębny, ty korniku bruzdkowany, ty koński bąku, ty końska pijawko, ty szulerze, ty gangsterze, ty rabusiu, ty morderco, ty przykry typie, ty nygusie, ty bumelancie, ty akselbancie, ty kurdebalansie, ty kurdemolu, ty zębolu, ty szczerbolu, ty rybo dwudyszna, ty wypukła flądro, ty śnięty halibucie, ty śmierdzący skunksie, ty moreno denna, ty mule epoki, ty zbuku, ty kwadratowe jajco, ty artysto, ty prywaciarzu, ty intelektualisto badylarzu, ty talencie na zakręcie, ty geniuszu z przymusu, ty wajszwancu od awansu, ty awangardo ariegardy, ty tabako w rogu, ty neptku, ty nadrachu, ty meneliku, ty sedesie z bakelitu, ty koterio, ty komitywo, ty kombinacjo, ty machinacjo, ty metodo kupiecka, ty dolary i piernaty, ty a dalejże ty w szmaty, ty lichwiarzu, ty wekslu, ty kwicie, ty kleksie, ty pecie, ty bzdecie, ty przykry typie, ty makieto, ty tapeto, ty tandeto, ty torbo, ty torbielu, ty drągu w dziejowym przeciągu, ty kiju, ty kij ci w oko, ty hak ci w smak, ty nogo, ty fujaro, ty klarnecie, ty bidecie, ty kiblu, ty biegunko, ty kałmasznawardze, ty flujo, ty szujo, ty fafulo, ty muchoplujko ze złotym zębem, ty mrowkolwie plamistoskrzydły, ty kawale chama w odcieniu yellow bahama, ty palcu w nosie, ty baboku, ty obiboku, ty bago, ty zgago, ty dzwonie bez serca, ty emalio z nocnika, ty czarnodupcu, ty kolcogłówku, ty capie, ty bucu, ty wawrzonie, ty luluchu, ty patafianie, ty palancie, ty palantówo, ty szajbusie, ty aparycjonisto, ty kulturysto, ty żigolaku, ty łajdaku, ty chechłaku, ty lebiego, ty alfonsie i omego, ty przykry typie, ty konweniujący kołnierzyku, ty zerowokątny czytelniku, ty literacki żywociku, ty kawiarnio, ty rupieciarnio, ty trupieciarnio, ty chałturo, ty paprochu, ty farfoclu, ty chęcho, ty chachmęcie, ty chebdo, ty chwaście, ty mydłku, ty mizdrzaku, ty wyskrobku, ty cycku, ty sikawo, ty siuśmajtku, ty zgniłku, ty padalcu, ty zaropialcu, ty przykry typie, ty lilio w kibici łamana, ty prostowaczu banana, ty wyciśnięta cytryno, ty kotlecie sponiewierany, ty zapluty kabanosie, ty zapity kurduplu, ty zmęczona jagodo, ty wczasowa przygodo, ty pipo grochowa, ty zapchany gwizdku, ty pięć minut za krzakiem rozmarynu, ty niedokończona iluzjo, ty zaciągnięta żaluzjo, ty zazdrostko, ty zawistniku, ty arszeniku, ty ciemna maszynerio, ty sztuczny kwiatku, ty krosto, ty pryszczu, ty wągrze, ty zachciewajko, ty kurzajko, ty pluskwo, ty mendo, ty mendoweszko, ty przykry typie, ty złap mnie za pukiel, ty wskocz mi na kant, ty narób mi wkoło pióra, ty mów mi wuju, ty masz na loda, ty nie śpiewaj nie mam drobnych, ty kandydacie do nogi, ty kto ci ręce rozbujał, ty zniknij systemem bezszmerowym, ty ciągnij smuge, ty spadaj, ty zjeżdżaj, ty spieprzaj, ty stleń się, ty spłyń z lodami, ty giń, dzyń, dzyń, dzyń................
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz