czwartek, 29 stycznia 2015

Czy pozytywizm zasługuje na miano zabobonu?

Pozytywizm - kierunek w filozofii i literaturze zainicjowany przez Auguste'a Comte'a w drugiej połowie XIX wieku, kontynuowany do czasów współczesnych. Podstawowa teza pozytywizmu głosi, że jedynie prawdziwą wiedzą jest wiedza naukowa, która może być zdobyta tylko dzięki pozytywnej weryfikacji teorii za pomocą empirycznej metody naukowej.

Czy pozytywizm zasługuje na miano zabobonu?

Według Józefa Bocheńskiego podstawową wadą filozofii pozytywistycznej jest uznanie nauk przyrodniczych za te, które powinny być przewodnie w życiu każdego człowieka. Traktowanie ich jako jedyne właściwe narzędzie rozumowania jest błędne. Nauki przyrodnicze nie są użyteczne przy rozwiązywaniu zagadnień moralnych i filozoficznych.

A jednak... Pozytywiści tak naprawdę walczyli z zabobonami więc ich epoka sama w sobie nie mogła być zabobonem. Świetnym przykładem jest felieton Bolesława Prusa- "Wieża Paryska". Narrator jest Polakiem, który z zainteresowaniem obserwuje Paryż i odbywającą się w nim wielką, międzynarodową imprezę. Osoba mówiąca jest zachwycona pomysłowością osób z innych krajów, jest dumna z ich dokonań. Chciałaby być również dumna z Polaków- niestety nie może. Jest zasmucona widokiem stereotypowego Polaka- pijaka czy lenia, któremu w głowie tylko kłótnie. W konsekwencji prowadzi to do ośmieszenia naszego narodu.

Dzięki pozytywistom w czasach. kiedy Polska była pod zaborami, nie upadła nasza kultura ani obyczaje. Pomimo tragicznej sytuacji w kraju, oni nadal pielęgnowali polskie tradycje, dbali o dobre imię narodu. O ich zasługach pisze Borejsza.


Pozytywizm, choć nie jest idealną epoką, ma wiele zalet. Pokazuje, że mimo trudnej sytuacji w państwie, można zachować optymizm i wierzyć, że nadejdą lepsze czasy i zdecydowanie nie zasługuje na miano zabobonu.

D.................

4 komentarze: