sobota, 23 marca 2019

Czy sztuka może uczynić artystę nieśmiertelnym?

Czy sztuka może uczynić twórcę nieśmiertelnym? Omów zagadnienie, odwołując się do przytoczonej pieśni Jana Kochanowskiego i do wybranych tekstów kultury. 

Pieśń XXIV

Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony
Polecę precz, poeta, ze dwojej złożony
Natury: ani ja już przebywać na ziemi
Więcej będę; a więtszy nad zazdrość, ludnemi

Miasty wzgardzę. On, w równym szczęściu urodzony,
On ja, jako mię zowiesz, wielce ulubiony
Mój Myszkowski, nie umrę ani mię czarnymi
Styks niewesoła zamknie odnogami swymi.

Już mi skóra chropawa padnie na goleni,
Już mi w ptaka białego wierzch się głowy mieni;
Po palcach wszędy nowe piórka się puszczają,
A z ramion sążeniste skrzydła wyrastają.

Terazże, nad Ikara prędszy przeważnego,
Puste brzegi nawiedzę Bosfora hucznego
I Syrty Cyrynejskie, Muzom poświęcony
Ptak, i pola zabiegłe za zimne Tryjony.

O mnie Moskwa i będą wiedzieć Tatarowie,
I róznego mieszkańcy świata Anglikowie;
Mnie Niemiec i waleczny Hiszpan, mnie poznają,
Którzy głęboki strumień Tybrowy pijają.

Niech przy próznym pogrzebie żadne narzekanie,
Żaden lament nie będzie ani uskarżanie:
Świec i dzwonów zaniechaj, i mar drogo słanych,
I głosem żałobliwym żołtarzów spiewanych!




  Czy sztuka może uczynić artystę  nieśmiertelnym? Zdecydowanie - tak! Co łączy Szekspira, Mickiewicza, van Gogha, Matejkę, Freddego Merkurego, Merlin Monroe? Sztuka - literatura, malarstwo, muzyka, film - zapewniła im pamięć potomnych, a więc i nieśmiertelność. Artystom funduje się pomniki i pamiątkowe tablice,  do ich postaci i dzieł nawiązują twórcy kolejnych epok. O nieśmiertelności artysty pisze m. in. Jan Kochanowski w Pieśni XXIV, będącej parafrazą ody Horacego. Trzeba jednak pamiętać, że niektórzy twórcy podchodzą do swojej sławy z dystansem.

  Źrodło motywu nieprzemijającej sławy znajdziemy u Horacego. W jednej z pieśni (Exegi monumentum) stwierdza on, że swą twórczością postawił sobie pomnik trwalszy niż ze spiżu. Stąd jego wniosek: „Non omnis moriar” – „Nie wszystek umrę” - artysta będzie żył w swoim dziele.  Kochanowski jak na twórcę renesansu przystało sięga do źródeł i parafrazuje ody Horacego.
W Pieśni XXIV   wyraża pewność, że poeta ma podwójną naturę - ludzką i boską,  po śmierci przemieni się w łabędzia poświęconego Muzom, nie umrze, bo sztuka jest wieczna, Nie chce, aby płakano na jego pogrzebie, ponieważ śmierć nie będzie dla niego końcem życia. Jest pewny, że jego sława poetycka będzie trwać nawet po jego śmierci: 
O mnie Moskwa i będą wiedzieć Tatarowie,
 I róznego mieszkańcy świata Anglikowie; 
Mnie Niemiec i waleczny Hiszpan, mnie poznają, 
Którzy głęboki strumień Tybrowy.

  Tradycję pisania o wiecznym trwaniu w pamięci potomnych  kontynuuje Juliusz Słowacki w wierszu Testament mój. Poeta jest przekonany, że zostanie po nim siła fatalna  a jego imię będzie trwać przez pokolenia, mimo że umrze bezpotomnie. Jego wiara w potęgę i siłę poezji zdolnej ludzi „w aniołów przerobić” jest bardzo romantyczna, zgodna z duchem epoki, ale znalazła potwierdzenie w późniejszych epokach.
Lecz zaklinam – niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;
A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!…
Przytoczone słowa stały się tytułem książki Aleksandra Kamińskiego o dziejach harcerzy z Szarych Szeregów podczas drugiej wojny światowej.

  Utworem współczesnym podejmującym  w żartobliwy sposób motyw nieśmiertelnej sławy jest wiersz Nagrobek Wisławy Szymborskiej. Noblistka traktuje kwestię sławy ironicznie, tworząc swoje epitafium z prośbą do „anonimowego przechodnia”, by wyjął z teczki mózg elektronowy  i zachował pamięć o autorce paru wierszy, staroświeckiej jak przecinek. Dystans do nieśmiertelnej sławy poetyckiej mają też inni twórcy współcześni: T. Różewicz, który porównuje śmierć poety do czegoś tak banalnego i niezauważalnego  jak odejście pociągu, czy Cz. Miłosz, który z ironią napisał:
(...) O tak, nie cały zginę, zostanie po mnie 
Wzmianka w czternastym tomie encyklopedii 
W pobliżu setki Millerów i Mickey Mouse.

 Dzieła unieśmiertelniają twórców. To dzięki nim trwają w świadomości potomnych. Sztuka i jej oddziaływanie były tematem utworów niezależnie od czasów, w których zostały stworzone. Utrwalanie wizerunku dla potomnych, wystawianie poetyckiego pomnika to ważny element twórczości wielu artystów. Tematy te są traktowane przez twórców poważnie (Kochanowski, Horacy czy Słowacki) lub z dystansem i  ironią  (Szymborska, Różewicz, Miłosz).




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz